Usługi

Rozsądne zarządzanie ciepłem zużywanym w budynkach mieszkalnych opierać się powinno na naliczaniu należności według tego, ile faktycznie się zużyje. W jednorodzinnych domkach nie powinno z tym być żadnego problemu, bowiem każdy z właścicieli sam wybiera sposób ogrzewania i ponosi bezpośrednio koszty z tym związane.

Całkowicie odmiennie będzie w blokach wielorodzinnych, w których w dalszym ciągu ogrzewanie jest rozliczane nie na konkretne mieszkania, lecz na cały budynek. W rezultacie płaci się od wielkości swojego lokalu, a nie od tego, ile się faktycznie tego ciepła zużyje. Dla osób które mieszkają samotnie na dużym metrażu rozwiązanie tego typu nie do końca będzie sprawiedliwe, absolutnie nie będzie motywować również do tego, żeby chociaż trochę ciepło oszczędzać.

A jak pokazują badania, zmniejszenie temperatury w mieszkaniu o jeden stopień przyczyni sie do zmniejszenia ilości ciepła niezbędnego do ogrzania nawet o kilkanaście procent. Dlatego też zwiększająca się ilość właścicieli budynków zaczyna wprowadzać sposoby, jakie mają rozłożyć opłaty związane z ogrzewanie według zużycia.

Jednym z częściej wybieranych rozwiązań są podzielniki – (sprawdź podzielniki kosztów ogrzewania) kosztów ogrzewania. W kilku słowach są to niewielkie mierniki instalowane przy kaloryferach, jakie mają za zadanie rejestrować temperaturę między grzejnikiem a otoczeniem.

Dzięki temu system zajmujący się rozliczeniem będzie w stanie wyznaczyć, jaki procent kosztów ciepła w budynku wykorzystana została w konkretnym mieszkaniu. Istnieje kilka odmian podzielników ciepła, obecnie najnowocześniejsze z nich wykorzystują radiową transmisję danych, dzięki czemu odczyty prowadzi się zdalnie, bez konieczności przychodzenia do mieszkań.przeczytaj na stronie (https://anplast.pl/)

Inną metodą mierzenia zużytej energii cieplnej będą ciepłomierze (tutaj szczegóły). Liczą one w bezpośredni sposób liczbę energii, która przez nie przepływa. Są one dużo bardziej dokładne od podzielników, jednak ze względu na uwarunkowania techniczne stosować je można tylko w nowo budowanych, właściwie wykonanych budynkach. W starszym budownictwie ciepłomierz będzie tylko jeden na linii zasilania, a mieszkania w takim budynku rozliczają się proporcjonalnie przy pomocy podzielników.